top of page

„Niech projekt mówi sam za siebie” — czyli o formie bezosobowej w tekstach naukowych

  • Zdjęcie autora: dr inż. Grzegorz Grodner
    dr inż. Grzegorz Grodner
  • 4 cze
  • 3 minut(y) czytania

W świecie nauki można zachwycić znakomitym projektem aplikacji, algorytmem uczenia maszynowego albo eksperymentem socjologicznym, ale pierwsze wrażenie i tak robi słowo pisane. Formy gramatyczne, których używamy, decydują o tym, czy recenzent zobaczy w naszej pracy rzeczowy raport badawczy, czy sugestywną, subiektywną relację z własnych dokonań. Dlatego prędzej czy później każdy autor natrafia na żądanie: „Proszę przepisać tekst w formie bezosobowej”.


o formie bezosobowej w tekstach naukowych


Czym jest forma bezosobowa i skąd ten wymóg?

Konstrukcja bezosobowa – zdania z czasownikami w formie typu opracowano, przeanalizowano, potwierdzono – celowo usuwa wykonawcę z pierwszego planu i kieruje uwagę odbiorcy na procedurę oraz wynik. Większość uznanych poradników dotyczących pisania tekstów naukowych (zarówno polskich, jak i międzynarodowych, np. The Chicago Manual of Style, Publication Manual of the APA czy popularne vademeca dla młodych badaczy) traktuje ten zabieg nie jako stylistyczne widzimisię, lecz jako narzędzie zapewniające przejrzystość i obiektywność przekazu.


W praktyce chodzi o to, by czytelnik-recenzent nie skupiał się na tym, kto coś zrobił, lecz na tym, co dokładnie zrobiono i jakie daje to podstawy do dalszych wniosków. Tradycja dyscyplin empirycznych (nauk ścisłych, przyrodniczych i technicznych) podkreśla, że bezosobowe sformułowania ograniczają ryzyko przypisywania wynikom autorytetu autora, a zamiast tego pozwalają ocenić je przez pryzmat metody.


W środowisku akademickim i systemie punktacji dorobku (ewaluacji dyscyplin) dochodzi jeszcze argument pragmatyczny – formę bezosobową najłatwiej skorelować ze strukturą IMRaD [1], która jest domyślnym schematem ocenianym podczas formalnej recenzji. Dzięki temu tekst od razu „wpasowuje się” w oczekiwania redakcji i recenzentów, niezależnie od dziedziny badawczej. 


Korzyści, które odczują (prawie) wszyscy:

  • Jednolity, neutralny ton – recenzent i promotor patrzą na ten sam, czytelny schemat zdań.

  • Łatwiejsza kwalifikacja artykułu – tekst o wirtualnej rzeczywistości czy analizie algorytmów, napisany bezosobowo, automatycznie trafia w kategorię „artykuł naukowy”, a nie popularnonaukowy.

  • Lepsza indeksacja – algorytmy ekstrakcji abstraktów lepiej „chwytają” zdania, w których podmiotem jest działanie lub wynik, a nie autor.

  • Przenośność między językami – przekład na angielski eliminuje dylemat I/we, bo polskie „przeanalizowano” odpowiada angielskiemu were analysed.



Kiedy forma w pierwszej osobie może zaszkodzić?

  • Ryzyko odrzucenia przez czasopismo – zbyt częste „uważam”, „zaprojektowałem” sygnalizuje ton charakterystyczny dla felietonu, nie raportu badawczego.

  • Trudność w recenzji double-blind – wspomnienie „mojego laboratorium” zdradza tożsamość autora.

  • Odbiór popularyzatorski – tekst zaczyna brzmieć jak wpis w mediach, a nie recenzowana publikacja naukowa.

Warto zauważyć, że niektóre zagraniczne style (np. APA 7) dopuszczają pierwszą osobę, aby zwiększyć klarowność – ale nawet ich zwolennicy przyznają, że tradycyjne unikanie I /we wynikało z dążenia do bezstronności badań [2].


Popularnonaukowe ≠ naukowe — różnice widoczne na pierwszy rzut oka

Kryterium

Artykuł naukowy

Tekst popularnonaukowy

Cel

Weryfikuje hipotezę i powinien być powtarzalny [3]

Inspiruje i popularyzuje

Struktura

IMRaD

Swobodna narracja z anegdotami

Osoba gramatyczna

Bezosobowa lub 3. os.

1. os. (storytelling)

Dowodzenie

Wykresy i statystyka

Przykłady „z życia”


Przykłady poprawnego użycia formy bezosobowej

  • Celem badania jest określenie wpływu kontrastu tła na czas reakcji użytkownika w aplikacji mobilnej.

  • Algorytm zaklasyfikowano do grupy sieci rekurencyjnych i przetestowano na zbiorze IMDB.

  • Zaobserwowano 12 % wzrost CTR po zmianie palety barw na wysokokontrastową.


Najczęstsze błędy — i jak je naprawić

Błędna forma (1. os.)

Poprawna forma (bezosobowa)

Co zmieniono?

„Przeprojektowałem interfejs…”

„Przeprojektowano interfejs…”

czasownik z końcówką -no

„Uważam, że animacja jest płynna.”

„Płynność animacji uznano za zadowalającą.”

usunięto zaimek „uważam”

„Stwierdziłem spadek satysfakcji użytkowników.”

„Stwierdzono spadek satysfakcji użytkowników.”

podmiot nieokreślony

„Nasze badanie pokazało, że…”

„Badanie wykazało, że…”

skrócono, usunięto „nasze”

„Moim zdaniem piktogramy są czytelne.”

„Czytelność piktogramów oceniono jako wysoką.”

rzeczownik + orzeczenie


Jak przeprowadzić korektę?

  1. Przeszukaj dokument pod kątem końcówek -łem, -liśmy lub fraz „uważam”, „sądzę”.

  2. Zastąp je formą -no/-to albo konstrukcją rzeczownikową („analiza wykazała”).

  3. Przeczytaj na głos – jeżeli zdanie brzmi zbyt pasywnie, przestaw orzeczenie bliżej początku.


Podsumowanie

Bez względu na to, czy opisujesz interaktywny plakat AR, nowy algorytm kompresji, czy analizę literatury porównawczej, forma bezosobowa pozwala postawić w centrum dowody, a nie autora. Dzięki temu recenzent ocenia wartość metody i wyników, a Twój tekst bez tarć przechodzi od designu, przez informatykę, aż po humanistykę cyfrową.


Na koniec – przejrzyj Wstęp (artykułu czy innej pracy naukowej – licencjackiej, magisterskiej, inżynierskiej). Jeżeli czyta się jak obiektywny plan działania, cel został osiągnięty. A wtedy śmiało można powiedzieć… „Zadanie wykonano”.



Autor tekstu: dr inż. Grzegorz Grodner

Przypisy: [1] IMRaD – akronim od ang. Introduction, Methods, Results and Discussion; standaryzowany, czteroczęściowy układ artykułu naukowego: Wstęp (kontekst i cel), Metody (procedury i materiały), Wyniki (surowe obserwacje) oraz Dyskusja (interpretacja i implikacje).

[2] „First-person pronouns in scientific articles”, A Brilliant Mind blog, https://abrilliantmind.blog/first-person-pronouns-in-scientific-articles/

[3] Powtarzalność (repeatability / reproducibility) oznacza, że każdy kompetentny badacz, dysponując tymi samymi materiałami i procedurami, powinien być w stanie: (a) odtworzyć wszystkie etapy badań, (b) uzyskać wyniki zgodne w granicach akceptowalnego błędu oraz (c) zweryfikować wnioski autora.

 
 
bottom of page